W sobotę podczas uroczystego otwarcia Domu Kulejących Aniołów odbył się bieg charytatywny "Królowie u Bram Aniołów". Na starcie stanęło niespełna 700 zawodników.
Tego dnia aura była wyjątkowo łaskawa. Pogoda sprzyjała organizacji zawodów. Czuć było fantastyczną atmosferę. Na starcie stanęli biegacze, rolkarze, osoby na wózkach, a także zawodnicy nornic walking. Do pokonania mieli dystans 5 bądź 10 km.
Sygnał do startu dał strzałem z zabytkowego pistoletu burmistrz Dariusz Skrobol. Jako pierwszy linię mety przekroczył Filip Kajstura, który na rolkach przejechał 5 km z czasem 15:42. Chwilę po nim medal odebrał Jan Wróblewski. Był on najszybszym biegaczem (16:37).
Można odnieść wrażenie, że w sobotę rywalizacja sportowa zeszła na dalszy plan. Najważniejsza była dobra zabawa i cel, jaki wyznaczyli organizatorzy - Tomasz Bratek i Jacek Kotajny. Pieniądze z wpisowego oraz te zebrane podczas biegu przekazane zostaną na wykonanie zewnętrznej elewacji.
Wśród zawodników można było spotkać znanego ze szklanego ekranu dziennikarza, Kamila Durczoka. Za wszystkich zawodników kciuki trzymał Adam Asanow, wokalista grupy Piersi. Od rana na terenie Domu Kulejących Aniołów powstawała lodowa rzeźba anioła. Wykonana została przez Dominikę Jarczok, która będzie niebawem uczestniczyła w Międzynarodowych Mistrzostwach Świata Rzeźbienia w Lodzie w Finlandii.
Zawodnicy kończący udział w zawodach otrzymali pamiątkowe medale. Wręczali je starosta pszczyński Paweł Sadza, burmistrz Dariusz Skrobol oraz uczestniczki Miss Polski i Miss P