Podczas rozgrywanych w dniach 11- 14 lipca 2019 roku w szwedzkim Gavle na stadionie im. Gundera Hagga Mistrzostw Europy U23, świetnie spisały się zawodniczki LKS Pszczyna Eliza Megger i Sylwia Indeka.
Eliza Megger- 1500m
Bieg finałowy na dystansie 1500m kobiet odbył się w niedzielę 14 lipca, do którego Eliza zakwalifikowała się zajmując trzecie miejsce w biegu eliminacyjnym (12 lipca). Po pasjonującym finiszu uzyskała wynik 4:30,54 ( zasady kwalifikacji do finału: 4 pierwsze zawodniczki z serii plus 4 najlepsze czasy).
Bieg finałowy odbył się ostatniego dnia mistrzostw. Tak jak przypuszczałyśmy bieg był wolny i Eliza biegnąc na czele stawki miała możliwość kontrolowania poczynań przeciwniczek. Ostatnie 500m było wykonane przez Elizę w iście sprinterskim tempie - ok. 1:18,0 ale trzy dziewczyny były szybsze, stąd miejsce tuż za podium.
Eliza zajęła 4 miejsce w biegu z wynikiem 4:25,12. Zwyciężyła w czasie 4:23,81 Brytyjka Jemma Reekie.
Sylwia Indeka - 5000m
Bieg finałowy na dystansie 5000m odbył się w ostatni dzień mistrzostw. Ten niełatwy dla zawodnika czas oczekiwania na start, podczas gdy pozostali zmagają się w swoich konkurencjach, Sylwia zniosła bardzo dobrze.
Niesiona wspaniałym biegiem Elizy Megger oraz złotym medalem Mateusza Borkowskiego w biegu na 800m, rozpoczęła bieg w mistrzowskim tempie. "Po drodze" na 3000m uzyskała czas lepszy od jej rekordu życiowego na tym dystansie. Tu nastąpił kryzys: Sylwia kilometr między 3km a 4km przebiegła ponad 10 sekund wolniej niż zakładałyśmy. Jednak gdy pokonała, żeby nie napisać - przemęczyła problemy żołądkowe, to ostatni kilometr pokonała w czasie ok. 3:06 kończąc dystans w rekordowym czasie 15:57,86.
Złoty medal zdobyła Dunka Anna Emilie Moller, która również zwyciężyła na dystansie 3000m pprz.
Świetny czas - życiówka poprawiona o ponad 20 sekund, mistrzowska klasa oraz 8 punktowane miejsce znalazły uznanie w komentujących mistrzostwa mediach!
Wypowiedź Elizy:
Dla mnie Młodzieżowe Mistrzostwa są już historią. Wywalczyłam na nich 4 miejsce na dystansie 1500m. Nie bez przyczyny określa się je jako "pechowe", bo podium jest tak blisko a jednocześnie tak daleko. Jednak w moim przypadku ta lokata jest przeogromnym szczęściem i zaskoczeniem.
Pojechałam do Szwecji bez większych perspektyw, a wyjechałam jako czwarta zawodniczka w Europie, będąc pierwszy rok w tej kategorii wiekowej. Nie znajduję słów, którymi mogłabym opisać to co czuję!!!
Przypominam sobie te wszystkie gorsze chwile, przez które trzeba było przejść aby być w tym miejscu, w którym teraz jestem. I wiem jedno, bez tego ten sukces nie smakowałby tak bardzo! Jak mawia mój tata:"małą łyżeczką do celu" - tak też zamierzam!!!
Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali i trzymali za mnie za mnie kciuki!
Nigdy nie spodziewałabym się, że mam wokół siebie tak dobrych ludzi.
Szczególnie jednak dziękuję mojej wspaniałej trenerce Marzannie Helbik, ukochanej przyjaciółce Sylwii Indece i mojej Rodzinie. Uświadomiłam sobie wiele spraw i teraz mam ochotę pracować jeszcze mocniej!
Wypowiedź Sylwii:
Nasuwają się tylko dwa słowa opisujące Mistrzostwa Europy: świetna współpraca! Począwszy od treningów na zawodach kończąc. Jesteśmy zgraną ekipą wraz z trenerami, która zawsze się motywuje i wspiera. Dla mnie jest to najważniejsze w sporcie jak i w życiu. Dzięki temu udało się nam osiągnąć tak świetne wyniki, a w przypadku porażki poradzenie sobie z nią.
Co do zawodów: myślę, że mam większe predyspozycje do biegania dłuższych dystansów. Lepiej się na nich czuję. Ale wciąż chcę startować na krótszych dystansach by nie stracić na szybkości!
LKS Pszczyna